Opinie użytkowników

Przegląd opinii użytkowników japońskich generatorów mikrobąbelków zebranych w polskim Internecie - strona dystrybutora oraz kilka branżowych portali o zdrowiu i urodzie.
Stan na 12.10.2011

Marzenna Siek

Prawdopodobnie pierwsza polska użytkowniczka japońskich mikrobąbelków, która zafascynowała się ich skutecznością, co zaowocowało podpisaniem umowy dystrybutorskiej z Japończykami. Opinie pochodzą z bloga Pani Marzenny i z innych serwisów WWW podejmujących ten temat.

"Po trzech miesiącach dzielenia się z Tobą własnymi odczuciami na temat niezwykłych możliwości wodno-powietrznych mikrobąbelków, a także w wyniku żywiołowych reakcji mojej rodziny i przyjaciół na widok ewidentnych zmian na lepsze w mojej ogólnej kondycji oraz w odniesieniu do zapytań o dostępność w sprzedaży Besty, BiWash, Sawayaka Bijin i Yumetoji, postanowiłam poszerzyć grono miłośników mikrobąbelkowej kąpieli i sprowadzić z Japonii pierwszą partię głowic prysznicowych.

W dzisiejszych czasach trudno spotkać kogokolwiek, kto by nie zmagał się z problemami skórnymi, ale w każdym przypadku perfekcyjna higiena skóry to podstawa wszelkich skutecznych zabiegów regenerujących i leczniczych.

Ja na przykład nie mogłam się wcześniej uporać z nadmiernym przesuszaniem mojej skóry, która po umyciu mydłem, nawet tym najdelikatniejszym, łuszczyła się, była nieprzyjemnie ściągnięta i lekko szorstka.

Robiłam co mogłam, aby sobie pomóc. Próbowałam usunąć szorstki naskórek delikatnym peelingiem, nawilżałam ją tonikiem i wklepywałam krem. W efekcie ściąganie skóry może i ustępowało, ale wpadałam w kolejny kłopot z podrażnieniem skóry i rozległym pękaniem naczynek. A cera, jak była przy dotyku nieprzyjemnie szorstka, tak też pozostawała.

Odkąd zmieniłam sposób pielęgnacji mojej skóry, stosując mikrobąbelkowy prysznic, jej stan bardzo korzystnie się zmienił, a moi znajomi nawet mnie pytają, czy nie zafundowałam sobie liftingu. Podziwiają poprawę kondycji moich włosów, które pół roku temu mocno osłabiłam trwałą ondulacją i balejażem.

Zauważyłam, że moja dojrzała cera jest przyjemniejsza w dotyku, aksamitnie miękka i gładka, posiada zdrowy, jasny koloryt, nie ma śladów złuszczeń, jest bardziej sprężysta i mniej podatna na pękanie naczynek oraz łatwiej wchłania krem.

I to wszystko osiągnęłam dzięki mikrobąbelkom, które rewelacyjnie wspomagają zabiegi kosmetyczne. Ja już odkryłam przełom w pielęgnacji mojej skóry. Cieszę się ogromnie, że pomagając najpierw sobie, mam obecnie taką wspaniałą szansę, aby pomóc Tobie!

Wracając do moich doświadczeń z głowicą prysznicową BiWash, to muszę przyznać, że naprzemienne stosowanie mikrobąbelkowego prysznica i masażu bardzo wzmocniło moją naczynkową cerę. Po każdej takiej kąpieli czuję się doskonale, moja skóra jest miękka, gładka, lekko zaróżowiona, odpowiednio napięta i przede wszystkim nie jest sucha jak niegdyś. Ponadto kilkuminutowy mikrobąbelkowy prysznic zmywa z mojej twarzy podkład, puder i róż. Biorąc prysznic z BiWash w naturalny sposób oczyszczam skórę i delikatnym masażem uaktywniam w niej procesy regenerujące.

Po takich zabiegach higienicznych warto zastosować swój wypróbowany, naturalny tonik oraz na przykład olejek lub krem. Postanowiłam, że będę używać tylko naturalnych specyfików (obecnie przeprowadzam własne testy), ponieważ uważam, że jedynie w zgodzie z naturą można osiągnąć pożądany efekt kosmetyczny."

Marek Marcinkowski, 5 lipca 2011 o 18:46

Od 9 miesięcy korzystamy z dobrodziejstw mikropęcherzyków. Nasz syn ma bardzo wrażliwą skórę; każda zmiana mydła lub wody zawsze wiązała się z wysypką charakterystyczną dla uczulenia. Ja, biorąc prysznic, zawsze miałem uczucie śliskości na skórze, jakbym był źle spłukany, a we włosach miałem ciągle szampon.

Po tych 9 miesiącach mogę stwierdzić, że nasz syn już sam chce brać tylko prysznic z bąbelkami, bo po kąpieli nie swędzi go skóra. Ja z kolei nie czuję pozostałości po mydle i szamponie, nie ma charakterystycznego zapachu chloru, a skóra nie jest sucha. Ja i moja cała rodzina jesteśmy w 100% przekonani i zachwyceni mikropęcherzykami.
M. Marcinkowski

Anna Lagerkvist, 18 lipca 2009 o 22:10

Parę miesięcy temu otrzymałam w prezencie takie urządzenie z mikrobąbelkami, z którego miałabym duże korzyści. Sceptycznie się odniosłam do tego, ale dyplomatycznie okazałam wdzięczność, bo przecież to był prezent. Mój mąż zainstalował urządzenie w kabinie do kąpieli i… nie miałam wyboru – musiałam z niego korzystać. Musze najpierw opowiedzieć dlaczego otrzymałam taki prezent.

Ofiarodawca wiedział, ze mam wrażliwą skore, często ze stanami zapalnymi. Nie dowierzałam, że coś może mi pomóc, ponieważ te moje skórne problemy miałam od czasu nastolatki, a teraz mam 53 lata! Próbowałam wszystkiego, tak mi się wydawało. Poza tym przywykłam do moich problemów, traktowałam je jako część mojej urody.

Większe zmartwienia miałam z powodu wady słuchu, który z wiekiem pogarszał się i ciągłe zapalenie uszu. Częste wycieki szczególnie z ucha prawego były powodem, ze nie mogłam używać aparatów słuchowych wewnętrznych. Wiele lat temu zostałam poddana operacji uszu, niestety nie był to sukces. Mój słuch jeszcze bardziej pogorszył się, więc żeby mi pomoc w komunikowaniu się z otoczeniem, żyć normalnie – zaoferowano mi inny typ aparatu słuchowego z tyłu głowy, „zakotwiczono” go w czaszce.

W życiu codziennym funkcjonuje dobrze, mogę pracować, mieć życie socjalne. Ale problem skórny pozostał. Moja skóra nie toleruje obcych ciał - wokół w operowanego aparatu skóra jest często podirytowana, zaczerwieniona, czasami z ropnymi zmianami. I tak z tym żyłam. Do czasu kiedy otrzymałam ten niedoceniony przeze mnie prezent.

Mniej więcej po miesiącu zauważyłam, ze ja coś długo nie mam bólu głowy, żadnej rany wokół aparatu, po prostu nie czułam, że mam aparat. I tak jest cały czas. Odpukać – to już trwa 9 miesięcy. Podczas tego okresu byłam na kontroli lekarskiej u laryngologa 3 razy i ani razu nie stwierdzono stanu podrażnienia wokół aparatu. Z zapaleniem ucha wewnętrznego muszę żyć i jestem z tym pogodzona. Więc jaka ulga, że mogę pomniejszyć swoje cierpienia o jedno cierpienie mniej. I wiele nie robię – tylko przy myciu głowy płuczę dokładnie okolice po operacji. A zresztą, stan mojej skóry polepszył się także. Dlaczego o tym wszystkim pisze? Z pewnością jest więcej takich osób jak ja, które były operowane, po transplantacjach, urazach, ze źle gojącymi ranami etc. Chce namówić te osoby na spróbowanie urządzenia z bąbelkami. Nie pomoże? Na pewno nie zaszkodzi. Chociaż jestem przekonana, że pomoże. A może by tak np. mąż zainstalował taki prezent bez uprzedzenia?

Gosia, 10 sierpnia 2009 o 17:51 (Besty)

Używam Besty już od 7 miesięcy i muszę potwierdzić jego fenomenalne działanie. Moja skóra i włosy są nie tylko nawilżone ale czuję, że także bardziej oczyszczone. Dotychczas efekt ten uzyskiwałam tylko dzięki zabiegom mikrodermabrazji, które musiałam wykonywać co kilka miesięcy. W tej chwili, z zabiegów tych nie korzystam już od 9 miesięcy, a moja skóra wygląda bardzo zdrowo, jest gładka i oczyszczona, a pory na nosie znacznie się zmniejszyły. Gdy np. na twarzy pojawi mi się zaczerwienienie bądź stan zapalny, ‘masuje’ to miejsce mikrobąbelkami przez chwile i po kilku powtórzeniach problem znika. Besty naprawdę działa, warto zainwestować w to urządzenie!

Iwona Piwońska (Besty)

Co mogę powiedzieć o Micro Bubble Besty? W ubiegłym roku otrzymałam na próbę słuchawkę prysznicową BESTY na okres ok miesiąca. Moje dziecko już od wieku niemowlęcego miało różnego rodzaju dolegliwości skórne na tle alergicznym. Skończyło się atopowym zapaleniem skóry. Objawy nasilały się szczególnie w okresie zimowym, w sezonie grzewczym. Zmiany skórne pojawiały się również na twarzy i powiekach. Było to bardzo krępujące dla dorastającego chłopca. Tysiące kremów, maści, wizyta za wizytą u dermatologa. Dziecko musi z tego wyrosnąć - słyszałam od lekarzy.

Zaczęliśmy stosować słuchawkę Besty. Po kilku prysznicach, ze szczególnym potraktowaniem miejsc zmienionych chorobowo, uciążliwe łuszczące się plamy z twarzy i powiek zaczęły znikać. Zapomnieliśmy o skórnym horrorze. Zbliża się sezon grzewczy, a my jesteśmy spokojni, mamy BESTY!!!!! Pozdrawiam serdecznie wszystkich Państwa z firmy AQUA URODA i bardzo, bardzo dziękuję!!!

Małgorzata Winiarska, stosuje Besty od września 2009 r.

Nasze dzieci są alergikami skórnymi. Na Atopowe Zapalenie Skóry cierpi głównie syn, który ma tylko 3 lata i od urodzenia ma bardzo suchą i podrażnioną skórę. Kiedy koleżanka wspomniała o Besty, natychmiast zakupiliśmy słuchawkę i już po tygodniu korzystania z tak wspaniale przefiltrowanej wody z mikrobąbelkami, stan skóry u synka był widocznie lepszy. Ogniwa AZS nie były aż tak bolesne i podrażnione. Przestaliśmy używać mydła i szamponu, a skóra i włosy małego nadal pachniały świeżo. Besty to cudowny wynalazek dla każdego, kto zmaga się z alergią skórną. Gorąco polecam!

Jan Krajnik, używa BiWash Vita-C od października 2009 r.

Pierwsza kąpiel - próba wypadła znakomicie - to dobra rzecz. Mycie bez środków "mydlących". Wiem, że po kilku takich kuracjach, co najmniej 10 lat ubędzie. TAK TO DOBRA INWESTYCJA W DBAŁOŚĆ O ZDROWIE, bo skóra to bardzo ważna obudowa naszego ciała. Chętnie popatrzę, jak będą się zmieniać stare poglądy i nawyki domowników.

KOMENTARZE ZNALEZIONE W SERWISACH BRANŻOWYCH

Polki.pl

Temat: Fakty i mity o alergii » wymiana opinii między ina i mimo
» http://polki.pl/zdrowie/choroby,fakty-i-mity-o-alergii,10013788,artykul.html

autor ina / 2009.10.18 23:20: Uważam, że nie ma powodu do takiej histerii - coraz więcej urządzeń konstruowanych jest z myślą o alergikach - np. urządzenia AquaUroda (BiWash, Besty) są to słuchawki prysznicowe, których konstrukcja i produkcja mikrobąbelków pozwala bez żadnego problemu kąpać się alergikom - nie muszą do tego celu używać żadnych kosmetyków.

autor mimo / 2009.11.05 00:16: racja. Słyszałam sporo dobrego, na temat tych urządzeń i mikrobąbelków, sama o takich marzę :)

Temat: Jak uchronić przed uczuleniem
» http://polki.pl/rodzina/niemowle,jak-uchronic-przed-uczuleniem,10008425,artykul.html

bianka / 2009.11.20 / 07:43: Skóra dziecka jest niezwykle wrażliwa. Dlatego polecam mycie jej urządzeniami generującymi mikrobąbelki (BiWash, Besty) które nie podrażnią, a dokładnie umyją delikatną skórę maluszka :)

Temat: Zadbaj o plecy » komentarze pod artykułem
» http://polki.pl/moda-i-uroda/pielegnacja-ciala,zadbaj-o-plecy,10016059,artykul.html

autor kama / 2009.11.17 09:56: Według mnie jeśli masz problemy ze skórą pleców, to musisz się zaopatrzyć prysznic BiWash, który pięknie sam bez żadnych dodatkowych kosmetyków pielęgnuje ciało i oczyszcza je z niedoskonałości. Ja jestem zachwycona działaniem tego cuda. Polecam gorąco.

autor maggie / 2009.11.16 16:16: Podstawa to masaż - najlepiej podczas codziennego natrysku. Dokładne oczyszczenie skóry to klucz do sukcesu. Najlepiej sprawić sobie słuchawkę prysznicowa wytwarzającą mikrobąbelki. Zabieg jak w profesjonalnym SPA, a w domu!

Temat: Mikrobąbelki ulgą dla zniszczonych włosów » komentarze pod artykułem
» http://polki.pl/moda-i-uroda/perfumy-i-kosmetyki,mikrobabelki-ulga-dla-zniszczonych-wlosow,10064197,artykul.html

jenny / Wtorek | 10 Lis 09, 13:53: Super, jeśli chodzi o zabiegi kosmetyczne to też dużo większym zaufaniem darzę takie metody. Naturalne, bazujące bardziej na masażu, a zwłaszcza takie, które możne zaserwować sobie w domu :) Masażer już mam, teraz trzeba będzie pomyśleć o spa we własnej wannie ;)

ameba / Wtorek | 10 Lis 09, 12:47: Tak, to może być innowacyjne. Ja jestem za naturalnymi rozwiązaniami, a tu przecież wszystko oparte jest na wodzie, no może z małym dodatkiem witamin. Mieć swoje mini SPA w łazience to jest coś.

memory / Środa | 7 Paź 09, 21:33: Czytałam niedawno o mikrobąbelkach na stronie aquauroda. I muszę powiedzieć, że ta metoda zrobiła na mnie wrażenie. Po pierwsze dlatego, że stawiam na naturę, a kąpiel dzięki tym urządzeniom pozwala na kąpiel bez użycia chemicznych kosmetyków. Po drugie, kto nie chciałby mieć w domu własnego mini SPA? :) Uważam, że to świetna metoda, mi szczególe wpadła w oko głowica prysznicowa BiWash, chyba sobie zafunduję taką odrobinę luksusu :)

pannaswieczka / Poniedziałek | 26 Paź 09, 08:33: Ja również się bardzo zainteresowałam tą metodą. I też mam chrapkę na BiWash, bo liczę na redukcje cellulitu ;) Choć Besty też wygląda zachęcająco. Zobaczymy, na co budżet pozwoli.

ameba / Poniedziałek | 30 Lis 09, 11:05: A ja już wypróbowałam to cudo i działa :) Co prawda próba ograniczyła się do oczyszczenia dłoni, ale wiem, że skóra robi się miękka w dotyku i jedwabista. Super.

Temat: Łupież
» nie mogę znaleźć strony źródłowej

jupl / Środa / 21 Paź 09 / 07:54: Najlepszym sposobem na łupież jest po prostu porządne wypłukanie głowy. Rewelacyjnie sprawdzają się tutaj mikrobąbelki (np. głowica prysznicowa Besty) które jako jedyne docierają tak głęboko w pory skóry, żeby wypłukać je dokładnie.Wprawdzie te urządzenia wchodzą dopiero na nasz rynek, ale myślę, że bardzo szybko znajdą wiele zwolenników.

Temat: Łupież jak depresja - powraca jesienią
» http://polki.pl/moda-i-uroda/perfumy-i-kosmetyki,lupiez-jak-depresja-powraca-jesienia,10065217,artykul.html

rotani / Wtorek / 3 Lis 09 / 20:10: Przyczyna łupieżu jest bardzo często banalna - źle wypłukana skóra głowy, a kosmetyki wysuszają skórę głowy, która później się łuszczy. Najlepiej sprawdzają się tutaj urządzenia generujące mikrobąbelki, jak Biwash i Besty - mikrobąbelki jako jedyne docierają tak głęboko w pory skóry, czyszcząc je i wypłukując z wszystkich pozostałości kosmetyku :)

Kobieta.wp.pl

Temat: Czym jest fryzura dla współczesnej kobiety? » wymiana opinii między daniel, sonia i nadja
» http://kobieta.wp.pl/czym-jest-fryzura-dla-wspolczesnej-kobiety-5982368802345601a

~sonia [2009-10-21 05:14]: Jedno jest pewne, fryzura i włosy współczesnej kobiety muszą być zadbane. Nie ma mowy o łupieżu. A niestety jedną z najczęstszych przyczyn jego powstawania są źle wypłukane resztki szamponu. Problem w tym, że płucząc głowę nawet dość długo nie zawsze jesteśmy w stanie oczyścić ją dokładnie...

~daniel [2009-10-21 06:56]: A słyszałaś może o urządzeniach generujących mikrobąbelki (np. Biwash czy Besty?) mikrobąbelki wnikają głęboko w pory skóry, dokładnie, ale delikatnie wypłukując je z brudu, a jeśli to konieczne to i z pozostałości szamponu.

~nadia [2009-10-21 08:06]: I nie niszczą przy tym jej bariery ochronnej?

~daniel [2009-10-21 08:11]: Nie nie ma takiej możliwości. Mikrobąbelki mają średnicę czterokrotnie mniejszą od średnicy włosa, więc to naprawdę maleństwa. Możesz poczytać więcej na stronie aquauroda.

Meble.pl

Temat: BiWash – SPA w każdym domu » komentarze pod artykułem
» http://www.biznes.meble.pl/aktualnosci,biwash-spa-w-kazdym-domu,9246.html

lambada / 2009-11-16 12:00:52: Fajne urządzenie :) Jestem zwolenniczką wszystkiego co można wykorzystać w domu tak jakby się było w jakimś SPA czy salonie odnowy. Mam już swój własny domowy masażer, który zastępuje mi masażystów a teraz czemu nie coś takiego :) Takie rzeczy się sprawdzają.

dede / 2009-11-16 13:12:30: Pewnie, zawsze lepiej raz w coś zainwestować i mieć to już na stałe, we własnym domu. A nie chodzić po salonach i wywalać ciężkie pieniądze...

szuwarek / 2009-11-06 11:02:11: Teraz modne są zabiegi SPA oparte na kuracji wodą. Np. woda morska ma teraz podobno powodzenie. Czyżby powrót do prostych, naturalnych rozwiązań? Jestem za i taki prysznic na pewno sobie kupię. W końcu to prostsze rozwiązanie niż cała wanna z jacuzzi.

robik / 2009-11-03 19:33:15: Fajna sprawa :) Żona odkąd się o tym dowiedziała, nie przestaje mnie namawiać, żeby sobie takie sprawić :) A że z żoną się nie dyskutuje, to trzeba będzie pomyśleć... Wie ktoś może gdzie i za ile można to cudo nabyć? :)

jakaja / 2009-11-03 11:31:57: Muszę powiedzieć, ze zaintrygowało i zainteresowało mnie to urządzenie. fajnie chyba mieć w domu własne mini spa :) Ludzie wydają takie pieniądze na wyjazdy do uzdrowisk i na inne zabiegi kosmetyczne. Chyba lepiej zainwestować w coś takiego i mieć takie zabiegi na stałe za darmo we własnej łazience.

maggie: 2009-11-03 09:44:56: Już o tym wcześniej słyszałam. Moja znajoma się zaopatrzyła w ten wynalazek i bardzo sobie chwali. Ja na pewno mieć go też będę (tylko nie wiem jeszcze kiedy). Japończycy się nie mylą. Bardzo zachęcający jest dla mnie filtr wody i możliwość walki z cellulitem.

kaja / 2009-11-02 14:37:18: Myślę, że to może być świetne rozwiązanie właśnie dla ludzi mających problemy skórne. Wiadomo, że kosmetyki, detergenty podrażniają, często przynosząc zupełnie odwrotny efekt od zamierzonego. Poza tym, pomijając już samą kwestię zdrowotną, fajnie mieć w domu takie prywatne Spa :)

LuxLux.pl

Temat: BiWash - SPA w każdym domu » komentarze pod artykułem
» http://www.luxlux.pl/artykul/biwash-spa-w-kazdym-domu-12856

22:10 [29.10.2009] crAzy_: Te chińskie (japońskie?) napisy odrzucają zupełnie od zakupu tego.

15:10 [ 2.11.2009] moina: Mnie japońskie napisy nie odrzucają, ważne, żeby coś było pomocne, tak? Jeśli mam problemy ze skórą, i jeśli coś może mi pomóc, to po prostu ratuję się tym, niezależnie od tego, w jakim języku jest opisane opakowanie, jak dla mnie, to trochę śmieszne :) Cena, na pierwszy rzut oka, może i najniższa nie jest, ale biorąc pod uwagę oszczędność na kosmetykach myjących i leczniczych, koszt szybko się zwróci :)

15:12 [ 2.11.2009] gość: Dostałam niedawno taką słuchawkę i muszę przyznać, że efekt mnie zaskoczył. Jestem alergikiem i mam uczulenie na detergenty, a odkąd zaczęłam używać biwash i zmniejszyłam ilość zużywanych kosmetyków, a moja skóra nie jest tak podrażniona.

19:13 [ 2.11.2009] inio: Widziałam jakiś czas temu filmik na youtube i fakt, że nie ma potrzeby używania kosmetyków, do tego, żeby efekt kąpieli był dobry się potwierdza. Było tam pokazane, że nawet wodoodporny marker, można zmyć za pomocą samej wody, w postaci tych mikrobąbelków :)

09:50 [ 3.11.2009] gość: Mnie się to bardzo podoba. Dobrze, ze Japończycy wynaleźli te mikrobąbelki. To jak z komputerem - kiedyś był ogromny, teraz go mamy w komórkach. Kiedyś na taki zabieg trzeba było pójść do salonu SPA. Teraz będzie "to" można robić w domu. Dla mnie bomba.

11:29 [ 3.11.2009] kamala: Nie wiem chińskie czy japońskie literki, nie ważne ważne, że działa. To oczyszcza i pielęgnuje. Według mnie warte zakupu.

19:40 [ 3.11.2009] fifetka: Dokładnie. Praktycznie producenci wszystkiego dążą do tego, żeby ten sam efekt uzyskiwać w coraz to mniejszych rozmiarach i to jest świetne. Nie muszę przykładowo już chodzić na masaże i wywalać ciężkiej kasy, bo mam mały, podręczny masażer w domu. A jeśli tak samo mogę mieć ze spa, to tym lepiej:) A że komuś przeszkadzają japońskie literki... Nie wiem, ale ja zazwyczaj po odpakowaniu pudełko od razu wyrzucam, więc nie będzie mi to chyba za bardzo przeszkadzać ;)

11:48 [ 4.11.2009] pozytywka: Ach uprzedziliście się do produktów ze wschodu. Ja słyszałam, ze to jest warte tego jak opisują w tym artykule te prysznice. Tam są nie tylko mikro bąbelki, ale i witaminy. Wolałabym mieć coś takiego niż biegać co tydzień do kosmetyczki czy SPA na zabiegi.

23:05 [ 4.11.2009] fifetka: Dokładnie, wydać raz trochę pieniędzy i mieć spokój. Masz własne spa w domu i nic cię nie obchodzi, nigdzie nie musisz zostawiać więcej kasy!

11:24 [ 5.11.2009] mgła: To wydaje się praktyczne, i tak jak większość zauważyła, bardziej wydajne niż zabiegi, które musimy sobie fundować w SPA i za każdym razem za nie płacić.

Kobieta.interia.pl

Temat: 8 zabiegów, które możesz zrobić pod prysznicem » komentarze pod artykułem
» http://kobieta.interia.pl/uroda/news-8-zabiegow-ktore-mozesz-zrobic-pod-prysznicem,nId,404162

(2009-10-13 18:59)~gustaw: (...) Jeśli, natomiast chodzi o plany to ostatnio wyczytałam, że pojawiły się "słuchawki" prysznicowe biwash, które tworzą mikrobąbelki. Z tego, co czytałam, wynika, ze mikrobąbelki mają działanie antybakteryjne, a dodatkowo cudownie masują skórę - to będzie mój prezent na Boże Narodzenie :)))

(2009-10-26 08:51)~czarnypuszek: Ja też słyszałam o tej słuchawce. Podobno mikrobąbelki rewelacyjnie działają na skórę. W końcu Japończycy wiedzą co dobre - a w Japonii mikrobąbelki są powszechne.

(2009-11-09 13:00)~bąblek: No popatrz :) Ja najlepiej się relaksuje dzięki wodzie. Intrygujące te bąbelki. Też chce takie :)

(2009-11-16 10:10)~mac: Woda to rzeczywiście najlepsza forma odprężenia. Jak mikrobąbelki to tylko BiWash. Te prysznice są super.

(2009-11-16 22:15)~pipi: No właśnie dziś koleżanka mi opowiadała, że ona z kolei u innej koleżanki miała okazję spróbować, jak ten BiWash działa, i że ponoć naprawdę uczucie dla skóry jest niesamowite:)

(2009-12-01 08:05)~magdaj: Ja też słyszałam od znajomej, ze to rewelacyjnie działa. Podobno jest nawet polecane przy AZS. Ja wierze w takie patenty, zwłaszcza jeśli są japońskie.

Forum.iwoman.pl

Temat: BiWash myje bez kosmetyków » wybrane komentarze pod artykułem
» http://forum.iwoman.pl/zdrowie-i-uroda/biwash-myje-bez-kosmetykow,1311.html

2.11.09, 14:53:45~Gość: Szczerze przyznam, że mi ciężko byłoby zrezygnować z moich ulubionych kosmetyków, ale myślę, że to świetne rozwiązanie, dla ludzi z problemami skórnymi - alergologicznymi, dermatologicznymi. Mi podoba się to, że bez problemu mogę zafundować sobie w domu własny, prywatny salonik Spa:)

3.11.09, 14:53:36~Gość: Wygląda kusząco:) Jestem alergikiem więc gdyby faktycznie mikrobąbelki mogły zastąpić kosmetyki to byłabym prze szczęśliwa. Nie wiecie gdzie można kupić to urządzenie?

4.11.09, 11:24:32 śnieżna: Z tym domowym SPA to dość fajny pomysł. Ja ufam takim urządzeniom na prywatny użytek. Masażer na przykład mi się sprawdza i nie trzeba już specjalnie wybierać się do salonu kosmetycznego. Może taki prysznic też byłby dobrą inwestycją:)

6.11.09, 11:17:27~Gość: Teraz kosmetyka jakby powraca do natury. A zabiegi oparte na wodzie są niezwykle popularne. Skoro ludzie chodzą do SPA żeby posiedzieć w wodzie morskiej za kosmiczne pieniądze zamiast jechać nad morze to czemu nie kupić sobie takiego prysznica. JA tu widzę wiele zalet. Relaks, masaż, pielęgnacja i leczenie. Super

13.11.09, 13:11:35~Gość: Dokładnie, wszystko to, o czym mówisz możesz mieć we własnej wannie, a nie chodzić i bulić ciężką kasę na spa... Wg mnie super. Raz zapłacisz i masz na zawsze;)

18.11.09, 08:07:10~Gość: Świetna sprawa. Z przyjemnością zrezygnuje z tej chemii do mycia - i tak większość kosmetyków mnie uczula. Nie mogę się już doczekać, kiedy to nabędę :)

15.01.10, 18:33:22 katarzynaswiat26: Bardzo mi się podoba choć jest masa kosmetyków to najlepszym zawsze będzie woda.

19.01.10, 00:08:07 omena1: jakoś nie wyobrażam sobie mycia ciała bez użycia mydła czy też żelu, nie bardzo mnie przekonuje mycie samą wodą z bąbelkami

karoligrz: właśnie, fajnie jak skóra pachnie jakimś żelem po kąpieli, no a tu sama woda..hmmm też ok bo pewnie nie przesusza jak środki myjące

Solucja: wystarczy dodać do kąpieli jakikolwiek olejek eteryczny i/lub świeże pachnidło np. płatki kwiatów, aby uzyskać przyjemny zapach :)

20.01.10, 08:25:20 omena1: na pewno jest to świetne urządzenie masujące bo z opisu wynika że poprawia cyrkulację krwi i krążenie czyli jest idealne do porannej kąpieli gdy nasz organizm jeszcze się nie całkiem obudził, no i oczywiście dla niskociśnieniowców

16.02.10, 15:29:38 Magdalena Julia: widzicie technika idzie do przodu t wspaniale ze można mieć coś takiego w domu

21.02.10, 20:38:41 spodenki1: Prawie jak myjnia bezdotykowa...tylko bez mydła ;))

Kobieta.dlastudenta.pl

Temat: Dlaczego włosy wypadają? » komentarze pod artykułem
» http://kobieta.dlastudenta.pl/artykul/dlaczego-wlosy-wypadaja,33954.html

2009-11-12, 12:10:38 raczek: A ja znam coś takiego jak prysznic BiWash, który świetnie oczyszcza skórę głowy z zanieczyszczeń i leczy wypadanie włosów. A to tylko woda, tyle, że inaczej podana, bez żadnych chemikaliów. To działa. I całe ciało lepiej wygląda.

2009-11-20, 15:17:22 tama: Też znam BiWash i słyszałam, że pomaga

» Zamów Besty, BiWash, Sawayaka Bijin, Yumetoji » Stosuj » Zdrowiej »